I BÓG POWIEDZIAŁ "NIE"
Na próśbę uczestników rekolekcji z ks Stanisławem Łada tekst wiersza przytoczonego przez rekolekcjonistę.
Prosiłem Boga, by odebrał mi moją pychę,
a Bóg powiedział: Nie.
Powiedział, że to nie On ma mi ją zabrać,
Ale ja mam ją odrzucić.
Prosiłem Boga, by uzdrowił moje niepełnosprawne dziecko,
a Bóg powiedział: Nie.
Odpowiedział, że dusza dziecka jest zdrowa,
A jego ciało tymczasowe.
Prosiłem Boga, by obdarzył mnie cierpliwością,
a Bóg powiedział: Nie.
Powiedział, że cierpliwość jest ubocznym rezultatem wielkich trudności
I nie można jej otrzymać,
ale można na nią zasłużyc.
Prosiłem Boga, by dał mi szczęście,
a Bóg powiedział: Nie.
Powiedział, że On daje błogosławieństwa,
a szczęście jest w moich rękach.
Prosiłem Boga, by oszczędził mi cierpienia,
a Bóg powiedział: Nie.
Powiedział, że cierpienie odrywa cię od światowych trosk,
i przybliża do mnie.
Prosiłem Boga, by sprawił, żeby mój duch wzrastał,
a Bóg powiedział: Nie.
Powiedział, że sam muszę wzrastać,
a On będzie mnie korygował.
Prosiłem Boga, by pomógł mi kochać innych tak, jak On kocha mnie.
A Bóg powiedział: No, nareszcie zaczynasz mnie rozumieć.
Prosiłem o siłę.
I Bóg dał mi trudności, by uczynić mnie silnym.
Prosiłem o mądrość.
I Bóg dał mi problemy do rozwiązania.
Prosiłem o odwagę.
I Bóg dał mi niebezpieczeństwa do pokonania.
Prosiłem o miłość.
I Bóg dał mi nieszczęśliwych ludzi, bym im pomagał.
Prosiłem o przysługę.
A On dał mi sposobność.
Nie otrzymałem nic, czego pragnąłem.
Dostałem wszystko, czego potrzebowałem.
Moja modlitwa została wysłychana.
Autor nieznany